CKS zabłysnął w słońcu Hiszpanii
altMłodzi piłkarze CKS Czeladź powrócili z międzynarodowego turnieju piłki nożnej na wybrzeżu Costa Brava w Hiszpanii i to powrócili… z tarczą. W imprezie, w której udział wzięło ponad 200 drużyn z całego świata, wielki sukces odniosła grupa juniorów młodszych.
 
Czeladzianie dotarli aż do wielkiego finału, pokonując wcześniej między innymi: włoskie Empoli, duńską Kopenhagę i inne drużyny z Francji, Hiszpanii, Irlandii, Węgier i Słowacji. W finałowym meczu zmierzyli się z niemieckim zespołem z Karlsruhe. Przegrali minimalnie, tracąc bramkę w samej końcówce spotkania po ewidentnym błędzie sędziego, co przyznał po meczu sam trener drużyny przeciwnej. Warto podkreślić, że spotkanie toczyło się przy pełnym zaangażowania dopingu pozostałych czeladzkich grup młodzieżowych, co zostało odnotowane i docenione przez organizatorów.
Bardzo dobrze zaprezentowały się też dwa młodsze roczniki. Orliki wygrały dwa mecze z drużynami z Francji i Hiszpanii, przegrywając z rywalami z Włoch, Francji i Czech. Z kolei młodzicy byli najmłodszą drużyną w swojej kategorii wiekowej, (różnica wieku wynosiła nawet dwa lata), stąd też musieli uznać wyższość ekip z Włoch, Niemiec, Hiszpanii i Słowacji ale walczyli bardzo ambitnie.
Ekipa, która wybrała się do Hiszpanii l składająca się z zawodników, trenerów i opiekunów liczyła łącznie 57 osób.
- Wizerunkowo wszyscy prezentowali się super – podkreśla trener Mariusz Grząba, jeden z głównych organizatorów wyjazdu - dziękujemy Hotelowi Rycerski, dzięki któremu możliwy był zakup eleganckich strojów sportowych, a także kierownikowi ds. sportu z czeladzkiego MOSiR-u, Mateuszowi Cichoniowi za wszelkie wsparcie organizacyjne i koordynacyjne. Za okazaną pomoc dziękujemy również burmistrzowi Zbigniewowi Szaleńcowi.
Co ciekawe, w turnieju rozgrywanym na 14 boiskach, w potężnym kompleksie sportowym, CKS był jedną polską drużyną. W czasie wolnym od rywalizacji zawodnicy z Czeladzi byli na wycieczce w Barcelonie, gdzie między innymi zwiedzili słynny stadion Camp Nou. Jeden dzień spędzili w kurorcie Lloret de Mar. - Udział w tym prestiżowym turnieju był znakomitą promocją naszego miasta – uważa trener Grząba – w katalogu zapowiadającym turniej w roku 2016 na pewno znajdą się zdjęcia z naszego meczu finałowego. W przyszłym roku zorganizujemy podobny wyjazd. Wstępnie myśleliśmy o turnieju we Włoszech, ale być może zmienimy plany, bo chłopcy już nie mogą się doczekać… ponownego wyjazdu do słonecznej Hiszpanii.
altaltalt

Udostępnił - Wiesława Konopelska (Wydział Promocji Miasta) - 2015-07-09 13:29:04
Opublikował - Wiesława Konopelska (Wydział Promocji Miasta) - 2015-07-09 13:29:04
Zmienił - Wiesława Konopelska (Wydział Promocji Miasta) - 2015-07-09 13:33:42