Agility jest sportem kynologicznym, w którym pies, kierowany ruchem i komendami przewodnika, pokonuje tor, złożony z około 20 przeszkód takich jak stacjonaty, tunele, kładka, palisada, huśtawka, koło czy slalom. Kolejność i układ przeszkód są za każdym razem inne i ustalane są przez sędziego. Przed rozpoczęciem przebiegu przewodnicy bez psów mają kilka minut na zapoznanie się z torem i ustalenie strategii prowadzenia psa. Warto wspomnieć, że szkolenie agility opiera się na wykorzystaniu naturalnych popędów psa, jego chęci współpracy z przewodnikiem oraz nagradzaniu właściwych zachowań. Dzięki temu agility jest wspaniałą zabawą dla aktywnych czworonogów i stanowi doskonałe odbicie więzi, jaką przewodnicy tworzą ze swoimi pupilami w codziennym życiu.
W tym roku do sędziowania zaproszono aż trzech sędziów - Annę Sajkowską (Polska), Petra Dostala (Czechy) i Stefanie Semkat (Niemcy). Wszyscy sędziowie stanęli na wysokości zadania, układając trudne technicznie lecz płynne tory. Podczas zawodów rozegrano zarówno konkurencje drużynowe, jak i indywidualne w trzech kategoriach wzrostowych: small (dla psów do 35 cm w kłębie), medium (do 43 cm w kłębie) oraz large (powyżej 43 cm w kłębie). Zwycięzcą w kategorii small została drużyna Women in Black z Czech, w kategorii medium polska drużyna Pyrfection Medium, a w kategorii large czesko-austriacka drużyna Say and Potatoes.  W rozgrywkach indywidualnych po najwyższe trofea sięgnęli Słoweniec Sandi Okanovic z sheltie Miyą w kategorii small, w medium polska zawodniczka Agata Pruska z Rossą rasy Nova Scotia Duck Tolling Retriever, a w large również Polka Olga Kwiecień z owczarkiem pirenejskim Brego. Na zwycięzców poszczególnych konkurencji czekały ufundowane przez sponsorów nagrody takie jak tunele do agility, posłania i smakołyki dla psów i inne akcesoria, takie jak zabawki czy ręcznie szyte obroże. Nagrody i dyplomy dla zwycięzców wręczyli - Burmistrz Miasta Czeladź Zbigniew Szaleniec oraz Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Czeladzi Henryk Michalski.
Ponieważ agility powinno być przede wszystkim wspaniałą zabawą, organizatorzy przygotowali też nagrody specjalne za konkurencje dodatkowe, takie jak najlepszy baner wspierający ulubioną drużynę, czy najzabawniejsze zdjęcie ze swoim pupilem.
Zawodnicy bardzo chwalili atmosferę zawodów, wysoki poziom sportowych zmagań, a także ciepłą, doskonale położoną w pobliżu parku halę MOSiR Czeladź ze wszelkimi udogodnieniami. Na wszystkich zawodników i licznie zgromadzonych widzów, którzy zdecydowali się przyjść obejrzeć zawody, czekała darmowa świeża kawa i herbata. Można powiedzieć, że druga edycja zawodów Silesian Open 2016 odniosła równie wielki, a nawet większy niż poprzednia edycja sukces. Miejmy nadzieję, że agility nie po raz ostatni zagościło w Czeladzi.